Podniebienie większości z nas jest płaskie i delikatnie wysklepione ku górze. Z kolei podniebienie gotyckie (nazwa zaczerpnięta od gotyckich budowli, charakteryzujące się swą smukłością i strzelistością) jest wąskie oraz mocno wysklepione ku górze. Dochodzi wtedy do nieprawidłowego wyżynania się zębów co w rezultacie prowadzi do wady zgryzu.
U kogo występuje podniebienie gotyckie?
Podniebienie gotyckie zaliczane jest do wad anatomicznych i występuje zarówno u osób niepełnosprawnych (można zaobserwować u osób z Zespołem Downa) jak i tych w normie intelektualnej.
Jakie są przyczyny jego występowania?
Pierwsze z nich mogły pojawić się już w okresie prenatalnym i mogły to być wszelkie zaburzenia neurologiczne. Przedwczesny poród, który uniemożliwił organizmowi maluszka na wykształcenie się wszystkich narządów w odpowiednim czasie. Niektórzy podają, że bezpośrednią przyczyną może być także długotrwała niedrożność nosa, a co za tym idzie oddychanie ustami.
Jaki wpływ ma podniebienie gotyckie na wymowę?
Kłopoty mogą zacząć się już od okresu noworodkowego, bowiem wysoko wysklepione podniebienie utrudnia dziecku pobieranie pokarmu. Dziecko ssąc pierś matki w celu poboru pokarmu dociska ją do podniebienia – w omawianym przypadku jest ono wąskie i wysoko wysklepione.
U dziecka moją pojawić się także trudności w artykulacji głosek r, l. Aby prawidłowo je wymawiać należy unieść czubek języka do wałka dziąsłowego. W przypadku wysokiego podniebienia może pojawić się szczelina, którą wydostawać się będzie powietrze podczas artykulacji, co da nam nieprawidłową realizację dźwięku.
Od czego rozpocząć terapię?
Warto sprawdzić pozycję spoczynkową języka, a także zasięgnąć konsultacji ortodontycznej.
Jest to wada anatomiczna, która występuje niezależnie od innych uwarunkowań.
Źródłem mogą być zaburzenia neurologiczne, jak również długotrwałe problemy z górnymi drogami oddechowymi.
Mogą pojawiać się problemy z wymową głosek „r” i „l”.
Mój mąż ma problem z wymową „r” właśnie przez gotyckie podniebienie. Gorzej jest mu pionizować język (który jest krótszy, a podniebienie wysokie). Musi ćwiczyć, przecież języka nie wydłuży 🙁
Przeczytałam gdzieś, że u dzieci, które przyjmują leki na padaczkę i mają podniebienie gotyckie istnieje duże prawdopodobieństwo, że ich dziąsła rozpulchnią się na tyle, że na podniebieniu nie pozostanie miejsca? Czy to prawda? Jakie mogą być tego konsekwencje? Proszę o poradę.