19 czerwca to ważny dzień dla wszystkich dzieci – zakończenie roku szkolnego. Zapewne temat wakacji jest dla wszystkich miły i przyjemny, a już na samą myśl o urlopie na twarzy każdego z nas pojawia się uśmiech. Warto to wykorzystać? Bo… czemu by nie, skoro to temat wprowadzający w doskonały nastrój.
Jak można wpleść wątek wakacyjny w terapię logopedyczną?
Figurki rodziny doskonale sprawdzają się w przypadku opóźnionego rozwoju mowy. Razem z dzieckiem wchodzimy w rolę poszczególnych postaci „Mama śpi na kanapie”, „Tata idzie na spacer z psem”, „Chłopiec bawi się samochodem”, „Kuba je bułkę i pije sok”. Dzieci uwielbiają tego typu zabawy, dlatego można w nich „przemycić” temat wakacji. W jaki sposób? Wystarczy wydrukować kilka obrazków kojarzących się np. z wyjazdem nad morze (piłka, babka z piasku, leżak, słonko (…)). Obrazki można zalaminować i podkleić od spodu plasteliną. W ten sposób przygotowujemy letnią scenerię i bawimy się ucząc się przy tym poprawnie budować zdania „Mama i tata poszli na plażę”, „Kasia bawi się w piasku”, „Olek pływa w kole”.
Dzieci lubią tworzyć różnego rodzaju prace plastyczne. Wystarczy wyciągnąć z szafy dużą kartkę papieru technicznego, farby, kredki, mazaki, zakasać rękawy i zabrać się do pracy. Zadaniem dziecka jest narysować jego wymarzone wakacje z wykorzystaniem wyrazów z ćwiczoną głoską. Dla przykładu powyżej zamieściłam pracę jednego z moich podopiecznych. Obrazek przedstawia wymarzone wakacje w kosmosie. Na obrazku zobaczyć można żyrafę, szyszki, szynszyle, krążące w kosmosie filiżanki na talerzykach i wiele, wiele innych. Wyobraźnia dzieci nie ma granic. Domyślacie się jakie głoski ćwiczymy? Zdjęcie podesłane przez mamę, chłopiec wykonywał rysunek na komputerze 🙂