Rozwój epidemii koronawirusa spowodował zamknięcie szkół i przedszkoli do 25 marca. W sieci wszędzie przewija się #zostajęwdomu. Słusznie. Jednak co robić z dzieckiem, aby nie zwariować? Poniżej znajdziecie kilka ciekawych przykładów.
Zachęcam do zapoznania się z treścią pozostałych artykułów dotyczących stricte czasu wolnego spędzonego z dzieckiem:
- Proste ćwiczenia dla dzieci młodszych
- Ćwiczenia gramatyczne dla sześciolatka – część 1
- Ćwiczenia gramatyczne dla sześciolatka – część 2
- Ćwiczenia logopedyczne na urlopie
- Ćwiczenia rozwijające słownictwo dzieci
- Zabawy z dzieckiem w podróży
- Sprawdzone sposoby na trening koncentracji u dziecka
No, to jakąś dawkę inspiracji już mamy 🙂 Ale to nie wszystko. Sięgnę pamięcią do czasów dzieciństwa i przytoczę kilka osobistych wspomnień związanych z zabawą w domu.
Jeśli jesteś stałym bywalcem bloga, zapewne wiesz, że motoryka mała ma bardzo istotny wpływ na rozwój mowy dziecka. Jak nie wychodząc z domu i nie inwestując pieniędzy w pomoce dydaktyczne możesz ją poćwiczyć?
Masz w domu guziki? Pamiętam, jak moja babcia w blaszanym pudełku trzymała guziki. Żaden nie miał pary, ale za to każdy był wyjątkowy- inny kształt, inna faktura, mnóstwo kolorów. Swego czasu była to moja ulubiona zabawka. Rozsypać pojemnik guzików na dywan i segregować, układać wzory, dopasowywać względem kolorów, nawlekać na nitki i sznurki. Cudowna, niezwykle rozwijająca, a zarazem niepozorna zabawa wpływająca na wiele sfer rozwojowych dziecka.
Macie w domu karty do gry? Pamiętam jak z dziadkiem (dużo czasu w okresie dzieciństwa spędzałam pod opieką dziadków i uważam, ze był to bardzo wartościowy czas) układaliśmy zamki z kart. Uwierzcie mi, że opieranie kart jedna o drugą i tworzenie z nich wież bardzo pozytywnie wpływa na rozwój motoryki. Ponadto ćwiczymy koncentrację i uczymy się cierpliwości.
Macie w domu kilka krzeseł, poduszek i kocyków? Pozwólcie dziecku zbudować tunel. Wystarczy, że połączycie ze sobą kilka krzeseł/ taboretów/ puf, a całość przykryjecie kocami. Koce wystarczy przyczepić jeden do drugiego za pomocą spinaczy do bielizny (tu też ćwiczymy motorykę). W środku tunel wykładamy poduszkami, misiami. Dajemy dziecku latarkę, książeczki, zabawki, jakieś przysmaki, a nawet sami wskakujemy do „bazy” 😉
Macie w domu gazety? Wasze dziecko rozpoznaje literki, albo dopiero rozpoczynacie naukę liter? Weźcie gazetę i mazaki. Razem z dzieckiem zaznaczajcie w tekście daną literkę.
Macie w domu plastelinę? Możecie skupić się na danej tematyce np. po obejrzeniu jakieś bajki lepicie z plasteliny postacie, które w niej występowały. Można skupić się na tematyce pór roku- idzie wiosna mamy ku temu świetną okazję. Pomysłów może być mnóstwo. Pamiętam, jak na regale za szybką babcia miała moją (całkiem ładną i pokaźną) kolekcję plastelinowych wytworów.
Trzymacie się. Zdrowie najważniejsze.