Dzisiejszy świat pędzi. Ludzie wyjeżdżają poza granice państwa w poszukiwaniu pracy, lepszych perspektyw. Ludzie pragną przygód, rozwoju, są coraz bardziej nastawieni na odległe podróże zagraniczne, w celu odkrywania tego co nieznane. Wyjazdy, poznawanie obcej kultury, są doskonałą okazją do zakochania w osobie, której język ojczysty zupełnie różni się od naszego.
W związku z powyższym coraz częściej spotykamy się z dziećmi dwujęzycznymi. To nic dziwnego, dwujęzyczność to zjawisko niezwykle powszechne w obecnym świecie. Ale, czy dwujęzyczność ma jakiś wpływ na mowę dziecka? Niestety tak, dlatego rodzice powinni opracować między sobą swego rodzaju strategię. Ważne jest, aby uzgodnić plan używania obu języków w rodzinie, tak aby dziecko otrzymywało komunikaty w sposób wyważony przy jednoczesnej bogatej stymulacji językowej.
Dwujęzyczność dzieci a strategia rodziców
- Oboje rodzice w obecności dziecka posługują się innymi językami. W tym przypadku ważna jest konsekwencja, nie wolno mieszać języków, ponieważ dziecko utożsamia dany język z daną osobą.
- Dziecko posługuje się jednym językiem w szkole, a drugim językiem komunikuje się w domu z rodzicami.
- Ustalenia dotyczące czasu np. W tygodniu rozmawiamy w jednym języku, jednak kiedy przychodzi weekend, w drugim.
W przypadku pierwszej strategii zazwyczaj językiem, który rozwija się szybciej jest matczyny. Po urodzeniu dziecka to ona spędza z nim najwięcej czasu, dlatego dziecko zażywa „kąpieli słownej” jej języka ojczystego.
W przypadku drugiej z powyżej przedstawionych strategii u większości dzieci zaobserwować można szybszy rozwój języka domowego. Związane jest to z faktem, iż początkowo dziecko zazwyczaj większość czasu spędza w domu.
Krótki poradnik dla rodziców
- Rozmawiajcie ze swoim dzieckiem, zadawajcie pytania, oczekujcie odpowiedzi.
- Pamiętajcie, że jesteście wzorem językowym, które dziecko z zapałem będzie naśladowało. Dbajcie więc o język, używając poprawnej wymowy,
- Utrzymujcie stały kontakt np. przez komunikator Skype z rodziną i znajomymi z państwa, z którego emigrowaliście. Kontakt dziecka z innymi ludźmi posługującymi się tym samym językiem jest bardzo znaczący.
- Uczcie dziecko piosenek w języku, którym nie posługuje się w szkole.
- Wzbogacajcie słownik dziecka poprzez pracę na kolorowych obrazkach, dzięki którym dziecko szybciej utrwali sobie nowe słówka.
- Uzbrójcie się w cierpliwość, ponieważ dwujęzyczność to wieloletnia, systematyczna praca.
- Wspierajcie wysiłek swojej pociechy, motywujcie do nauki.
- Pamiętajcie, że w przypadku dwujęzyczności pierwszeństwo na ilość, dopiero później bierzemy pod uwagę jakość wymowy.
- Uwzględniajcie wiek swojego dziecka pamiętają o kolejności nabywania sprawności językowej: rozumienie, mówienie, czytanie i pisanie.
Na koniec warto dodać, że nie wszystkie dzieci dwujęzyczne będą miały problemy. Warto jednak stymulować swoje dziecko, systematycznie wzbogacając jego słownik oraz poprawną wymowę.
Mąż jest anglikiem, ja pochodzę z Łodzi. Pojechałam, tak więc za moją miłością życia do innego państwa. Urodził się Alan, początkowo nie mięliśmy koncepcji jak ogarnąć dwa języki jednocześnie (tak by Alan komunikował się po angielsku w Leeds, ale znał również język polski, z uwagi na to, że ja jestem polką). Teraz podobnie jak Izbic stosujemy metodę podziału. Na zewnątrz język angielski, a w domu język polski (mąż ma niestety łamaną polszczyznę, ale się uczy).
Adrian jest dwujęzyczny. Z żoną zastosowaliśmy strategię numer dwa – w szkole język niemiecki, z kolei w domu tylko i wyłącznie polski. Nie wprowadzamy misz – masz, jesteśmy konsekwentni.